Konno u Kowala :)
I pierwsza wycieczka dla wszystkich dzieci – maluszki też dzielnie dotrzymały kroku zerówkowiczom :) – za nami.
Po wczesnym śniadaniu ruszyliśmy w bolimowskie lasy, po to aby w „Stajni u kowala” wyszaleć się w piękny słoneczny dzień.
Atrakcji było tak wiele, że nie wszyscy zapamiętali, ale zdjęcia robią dobrą robotę.
A więc:
- przejażdżka w beczkach :)
- dosiadanie koników,
- pontonowe zjazdy – włos rozwiany gwarantowany,
- małpi gaj – dobrze, że małpy zabrali :)
- karuzela,
- niezawodne dmuchańce
- i oczywiście KIEŁBASKI – nawet bardzo dobre :)
Dogra do domu, jak się domyślacie była cicha i spokojna, słychać było pochrapywanie i zadowolone pomruki.