Święcimy pokarmy
W naszym Przedszkolu już zapachniało świętami. Od samego rana odświętnie ubrani stawiliśmy się do wspólnego, wielkanocnego śniadania.
Punktualnie o 9.00 ks. proboszcz – Andrzej Perdzyński ponęcił nasze koszyczki i oczywiście jajka, wędliny, chleb, sól a przy okazji i nas. Możemy Wam zdradzić małą tajemnicę. Jak podczas pokropienia wodą święconą zamkniecie prawe oko, to świętość zostaje dłużej:).
To nie koniec atrakcji.
W naszym przedszkolny ogródku, każda grupa znalazła prezenty zostawione przez – nie wiem czy prawdziwego – Wielkanocnego Zajączka, a na podwieczorek oczywiście nie zabrakło wielkanocnej baby.
Tak więc, jak wspomniałam, zaczęliśmy świętować. Tak i dla Was: radosnych, spokojnych i rodzinnych świąt Zmartwychwstania Pana