Bal wszystkich świętych zamiast Halloween

Listopad, listopad i jego listopadowa aura sprzyja zatrzymaniu się i zadumie. Długie wieczory, słotna pogoda, ogólnie rzecz biorąc, nie nastraja optymistycznie i każdy wyczekuje słońca na horyzoncie i cieplejszych dni. Jednakże dla nas, pośród zamyślenia i nostalgicznego nastroju przychodzi z pomocą bal wszystkich świętych.

Bal wszystkich świętych – nasi przyjaciele w niebie

1 listopada, nie wiedzieć czemu, kojarzy się z naszymi bliskimi zmarłymi. Naszych bliskich zmarłych wspominamy dzień później, w dzień zadusznych. Wszystkich świętych, jak sama nazwa wskazuje, wspominamy tych zmarłych, świętych, którzy przebywają ze swoim Panem w niebie. Wspominając niebo mamy więc przed oczami radość, miłość, zaufanie i pokój. Bal wszystkich świętych organizowany cyklicznie w naszym przedszkolu w okolicach 1 listopada jest okazją nie tylko do dobrej zabawy, ale przede wszystkim do przybliżenia dzieciom postaci znanych i popularnych świętych.

Halloween (nie)winna zabawa

Wraz z szybkim postępem technicznym, możliwością ekspresowego przepływu informacji i przemieszczania się bez żadnych barier na inne kontynenty, do naszej rodzimej tradycji wkradają się zwyczaje innych kultur. Jedną z nich jest obchodzenie – szczególnie przez dzieci Halloween. Temat Halloween wzbudza wiele kontrowersji, szczególnie w środowisku ludzi wierzących i praktykujących. I chociaż dorośli – Rodzice, doskonale rozumieją zagrożenia płynące z „zabawy” w straszenie, to jak wyjaśnić dzieciom, że chodzenie wieczorami w makabrycznych strojach, robienie psikusów, które nie bawią i zbieranie cukierków, nie jest dobrą zabawą dla małych ludzi.

Często słyszymy, że dzieci mają lęki nocne, moczą się , nie chcą zostawać same, nie tylko w ciemności i nie odstępują rodzica na krok. Jeśli karmimy ich takimi obrazami, bajkami, opowieściami, a następnie układamy do łóżeczka w pościel z „wampirkami”, gasimy światło i mówimy „dobrych snów”, to nie ma się czemu dziwić. W małych głowach obrazy pracują i urastają do niebotycznych rozmiarów. Czytując p. M. Nawrocką to: „jeśli chodzi o zabawę, to każdy ma taką frajdę na jaką zasługuje”

Bal wszystkich świętych – słowa uczą , przykłady pociągają

Jak wspomniałam, trudno jest dzieciom wyjaśnić dlaczego Halloweenowa zabawa jest poważnym zagrożeniem duchowym, szczególnie jeśli sami tego zagrożenia nie rozumiemy. Można jednak przekierować uwagę dzieci na alternatywę. Dlaczego nie obcować ze świętymi, do których mamy zaufanie. Zabawa z nimi jest pełną miłości i ufności, bez straszenia, krzyków i wandalizmu. W naszych misjonarskich, przedszkolach od lat w program pracy z maluchami wpisany jest bal wszystkich świętych i przemarsz uliczkami Komorowa – relacja tutaj. Rozmawiamy z dziećmi o ich życiu, czynach i dobrym sercu. Bal wszystkich świętych jest okazją, aby pokazać dzieciom dobrą stronę życia. Życia pełnego miłości, pomaganiu słabszym i potrzebującym, życia pełnego miłości budowanego na zaufaniu. Bo dobroci i dostrzegania potrzeb drugiego człowieka uczymy się z „przykładów, które pociągają”.

Dzieci są pełne ekspresji, radości, pomysłów i chętne do zabawy. Bal wszystkich świętych stwarza okazję do zaspokojenia wszystkich tych potrzeb. Jest on również okazją do bliższego poznania świętego – patrona, którego imię dziecko nosi. Na nasz Bal dzieci przebierają się za swojego ulubionego świętego. Główny cel jest zgoła inny. Dzieci zdobywają informacje o swoim świętym i dzielą się nimi z rówieśnikami. Bo dobra zabawa to nie tylko hulanki, ale i nowa wiedza. A cukierki zawsze znajdą się przy takiej okazji. Potrzeba tylko finezyjności i kreatywności dorosłych, w jaki sposób nasi świeci maja je zdobyć.